środa, 5 września 2012

Informacja

Hej!
Jak widzicie, nic tutaj nie napisałam ( poza pierwszym rozdziałem )
Miałam trochę pomysłów na tego bloga i dość ciekawą historię ;)

Niestety brak weny oraz czasu robi swoje i niestety to koniec tego opowiadania , chociaż ledwo co się zaczęło .
Możecie mnie znaleźć na One Direction oraz Once Upon a Time jeżeli tylko chcecie :)

Pozdrawiam i przepraszam tych, których zawiodłam!



~Ola

czwartek, 9 sierpnia 2012

1.

       Zarywanie nocy na zakuwanie, poprawy sprawdzianów, często rezygnowanie z imprez lub wyjść ze znajomymi - czyli ogólnie pilna nauka przez cały rok szkolny odniosła upragniony efekt. Moi rodzice zgodzili się na wymarzone wakacje! A więc, już niedługo, żegnaj chłodny Londynie! Witaj, gorąca Ibizo! Pakując swoją walizkę, myślałam tylko o zbliżającym się wyjeździe. Jest pewien plus, z którego chyba cieszę się najbardziej. Będą to moje pierwsze wakacje, które spędzę jako pełnoletnia osoba! Koniec ze zwiedzaniem przenudnych muzeów, bawieniem się z młodszymi kuzynkami oraz chodzeniem spać przed 20! Mam zamiar trochę zaszaleć, bez przesady, ale byłoby świetnie. 

- Nareszcie! - zawołałam, gdy samolot wylądował. Odebraliśmy nasze bagaże i taksówką dostaliśmy się do hotelu, który był położony niedaleko, w bardzo malowniczym miejscu. Jeszcze bardziej się ucieszyłam, gdy dowiedziałam się, że nie będę mieć pokoju razem z rodzicami (co wcześniej było w planach). Wzięłam szybki prysznic, po czym przebrałam się bikini i narzuciłam na to prześwitującą, lekką białą sukienkę. Nie chciałam tracić czasu, ale jak mogłam się spodziewać, mama kazała mi zostać aby coś zjeść, a potem razem z nią i tatą iść do centrum. 
- Nie tak wyobrażałam sobie te wakacje - mruknęłam, gdy wychodziliśmy.
- Nie rozumie, co Ci nie pasuje? Przyjechaliśmy tu, gdzie chciałaś, robimy to co chcesz.. - zaczął tata, lecz musiałam mu przerwać.
- Robimy to co chcę?! - wrzasnęłam, aż ludzie zaczęli się na nas oglądać - No chyba jednak nie!
- Dobrze, dobrze, jutro będziemy robić tylko to co Ty sobie zapragniesz.. - mama próbowała mnie uspokoić, ale to i tak nic nie dało.
- Ty najlepiej leżałabyś tylko na leżaku przy basenie - warknął mój tato.
- Bo od tego są wakacje! - krzyknęłam i zawróciłam się. Nie miałam ochoty nigdzie z nimi iść. Mam osiemnaście lat, mogę robić to, co mi się podoba. 
Zawróciłam się do hotelu, ale rodzice chyba niezbyt się tym przejęli. Może to i dobrze. Weszłam do mojego pokoju, by wziąć ze sobą ręcznik, a po chwili byłam już na dole przy basenie. Wypatrzyłam leżak, który stał najdalej od wszystkich ludzi i rozłożyłam się na nim. Miałam stąd doskonały widok na plażę oraz klif. Zamknęłam oczy i odetchnęłam z ulgą. Mam przed sobą dwa tygodnie, które postaram się spędzić jak najlepiej i zapamiętać je do końca życia! Właśnie zasypiałam, kiedy usłyszałam dźwięki gitary. I to jaką piękną melodię ! Ktoś grał coś smutnego, ale i tak bardzo mi się podobało.. Podniosłam się na łokciach i rozejrzałam dookoła, by dowiedzieć się kim jest osoba grająca na gitarze, ale nikogo takiego nie udało mi się zobaczyć. Wstałam i zaczęłam podążać w kierunku, z którego pochodził dźwięk. Nawet nie spostrzegłam, kiedy znalazłam się na klifie a przede mną siedział jakiś blondyn z gitarą, zapatrzony w dal.
- Cześć, bardzo ładnie grasz - uśmiechnęłam się. 
Spojrzał na mnie lekceważąco, ale zignorowałam to i postanowiłam jeszcze raz się odezwać.
- Mogę wiedzieć, czemu grasz akurat taką smutną melodię? - spytałam, nie przewidując jego reakcji.
- A co Cię to obchodzi?! Nawet mnie nie znasz! Wszyscy mnie nie znają! Odwal się i daj mi spokój, rozumiesz?! - wrzasnął, po czym jakby nigdy nic wrócił do grania. 
      Nie próbowałam nic więcej mówić i po prostu odeszłam. Muszę przyznać, że zrobiło mi się jakoś tak.. smutno? Nie wiem dlaczego, przecież nie znam nawet tego chłopaka. Fakt, miał śliczne, niebieskie oczy, ale to jak mnie potraktował... Nie no, ogólnie to świetnie wszystko się zaczyna.



* * *

jednak 1 rozdział zamiast prologu. krótki, ale następne będą już dłuższe :) 
proszę o komentarze i jeżeli Wam się podoba to dodawajcie się do obserwatorów! :D 
pozdrawiam !:* 


 

niedziela, 5 sierpnia 2012

Bohaterowie


Mickeyla Black (18 lat)






 One direction




~ ~ ~


no to bohaterowie już są, prolog dzisiaj lub jutro :) 
pozdrawiam!